Zanim zdecydujesz się na konkretny hotel warto, żebyś obejrzał choć dwa czy trzy, aby nabrać rozeznania. Jeżeli zatrzymujesz się na dłużej, albo szukasz hotelu dla większej liczby osób, wtedy warto na poszukiwania poświęcić nieco więcej czasu i obejrzeć większą ich ilość.

Przy wyborze hotelu najważniejsze są trzy rzeczy, cena, lokalizacja i standard. Szczególnie te dwa pierwsze elementy powinny być traktowane równorzędnie. Często niższa cena wiąże się z tym, że za każdym razem jak będziesz chciał dostać się do centrum lub wykąpać się w ocenie, będziesz musiał brać taksówkę, bądź transport publiczny, co sumarycznie wyniesie dużo drożej.  

Tanie nie równa się dobre. Czasem warto zapłacić dwa dolary więcej za dużo wyższy standard. Dlatego porównuj oferty i nie odrzucaj z góry tych nieco droższych, ponieważ mogą okazać się dużo lepsze.

W popularnych turystycznie miejscach istnieją naganiacze, którzy za zaprowadzenie do hotelu dostają od jego właściciela odpowiednią prowizję. Nie oznacza to wcale, że stracimy na tym, jeżeli skorzystamy z ich usług. Oni często mają umowę z różnymi hotelami i mają duże rozeznanie w rynku. Jeżeli nie chcesz tracić niepotrzebnie czasu, to pamiętaj aby zawsze ustalić z nimi wszystkie szczegóły, zanim zdecydujesz się pojechać do hotelu. Transport pewnie zaproponują gratis, jednak i tak nie warto od razu się na niego decydować. Przede wszystkim zapytaj o lokalizację. Jeżeli hotel jest daleko od centrum, bądź plaży, to daruj go sobie, bo z pewnością znajdziesz coś lepszego. W drugiej kolejności zapytaj o cenę, przy czym nie okazuj najmniejszego zainteresowania ich ofertą, najlepiej jednocześnie rozglądaj się za taksówką, lub idź w kierunku przystanku autobusowego. Potem ustal wszystko to co Cię interesuje, zapytaj o klimatyzację, ciepłą wodę, czy jest łazienka w pokoju, czy pościel i ręczniki są w cenie, ewentualnie śniadanie. Jeżeli uznasz, że oferta Ci odpowiada przechodzisz do fazy targowania się. Należy się targować, ponieważ pierwsza podana cena z pewnością będzie zawyżona w stosunku do tej, którą mogą zaproponować. Jeżeli dobijecie transakcji to dopiero jedź na miejsce i sprawdź, czy wszystko co wcześniej ustaliłeś się zgadza.

W hotelu warto obejrzeć kilka pokoi, bo często różnią się one wielkością a co za tym idzie standardem.

W poradnikach globtroterskich często piszą, że nie warto korzystać z hoteli podawanych w przewodnikach Lonely Planet, ponieważ po takiej publikacji przyjeżdżają do nich tłumy turystów i są zawyżone ceny. Nie zawsze to jest prawda. Spałem już w kilku hotelach, które były rekomendowane w Lonely Planet i cena w żadnym stopniu nie była zawyżona w stosunku do jakości, którą oferowały, więc nie warto ich z góry dyskwalifikować.

W strefie malarycznej zawsze sprawdź, czy masz moskitierę w pokoju i czy nie jest dziurawa, a jeżeli tak to od razu zażądaj jej wymiany na nową.

Nie dziel pokoju z obcymi osobami, w razie sytuacji w której coś zginie, nigdy nie znajdziesz winnego. Hotel zwali na współlokatora, a ten na hotel.

Świetnym rozwiązaniem jest CouchSurfing czy Hospitality Club, poprzez zalogowanie się na tych stronach, możesz korzystać z darmowych noclegów na całym świecie. Co więcej, zawsze zapoznasz nową osobę, która podzieli się z Tobą ciekawymi informacjami o regionie, w którym mieszka. Szczególnie warto korzystać z tych opcji w drogich destynacjach, gdzie nawet jedna noc w średniej klasy hotelu może stanowić spore obciążenie dla Twojego budżetu.

Jeżeli wybierasz nocleg w hotelu o naprawdę niskim standardzie, gdzie nie ma sufitu, a w pomieszczeniu roznosi się dziwny zapach, zapytaj o to, czy nie ma szczurów. Te paskudne stworzenia mogą popsuć nawet najmilej zapowiadającą się noc.

Jeżeli hotel jest rzeczywiście paskudny a nie masz innej alternatywy, rozstaw w środku namiot.

Jeżeli po łóżku skaczą stada pcheł, zawsze lepiej jest rozłożyć na podłodze karimatę i spędzić noc w śpiworze.